Kolejność makijażu krok po kroku – jak nie popełniać podstawowych błędów?

Jak prawidłowo zacząć makijaż? Krok pierwszy: przygotowanie skóry

Każdy udany makijaż zaczyna się dużo wcześniej niż przy pierwszym pociągnięciu pędzlem.
Kluczem do perfekcyjnie wyglądającej cery jest jej odpowiednie przygotowanie.
Bez względu na typ Twojej skóry – sucha, tłusta, mieszana czy wrażliwa – początek rutyny powinien składać się z przemyślanego oczyszczenia twarzy,
nałożenia toniku lub esencji, serum oraz przede wszystkim kremu nawilżającego. Nawilżona skóra to podstawa, która sprawia, że podkład
utrzyma się dłużej i wygląda naturalnie.

Nie można też zapominać o filtrze przeciwsłonecznym – to krok obowiązkowy, nawet w pochmurne dni.
SPF powinien być ostatnim etapem pielęgnacyjnym, przed nałożeniem makijażu kolorowego.
Warto też sięgnąć po bazę pod makijaż (primer), która zmatowi lub rozświetli cerę – w zależności od oczekiwanego efektu –
oraz przedłuży trwałość make-upu.

W jakiej kolejności nakładać podkład, korektor i puder?

Jeden z najczęstszych błędów popełnianych przy aplikacji makijażu to nieprawidłowa kolejność produktów kryjących.
Eksperci są zgodni: po odpowiednim przygotowaniu skóry, sięgamy po podkład. Jego rolą jest wyrównanie kolorytu cery
i stworzenie płótna dla dalszych działań. Dopiero po jego dokładnym rozprowadzeniu (najlepiej wilgotną gąbeczką lub pędzlem)
przechodzimy do korektora, który nakładamy punktowo na problemy takie jak: cienie pod oczami, niedoskonałości czy
przebarwienia. Dzięki tej kolejności możemy użyć mniej produktu i uzyskać bardziej naturalny efekt.

Na koniec utrwalamy makijaż pudrem sypkim lub prasowanym. W przypadku osób z cerą suchą warto używać minimalnej ilości
pudru, nakładanej miejscowo (np. w strefie T). W przypadku cery tłustej, puder matujący może stać się niezbędnikiem gwarantującym
trwałość i estetykę makijażu przez cały dzień.

Przeczytaj też:  Your Kaya olejek do ust – skład, działanie i opinie użytkowniczek

Kiedy aplikować bronzer, róż i rozświetlacz?

Po ujednoliceniu cery przyszedł czas na konturowanie i ożywienie twarzy. Kolejność produktów ma tutaj znaczenie
– najpierw bronzer, potem róż, a na końcu rozświetlacz. Bronzer służy do ocieplenia cery
i subtelnego wymodelowania twarzy – aplikujemy go w miejsca, gdzie naturalnie pada cień: pod kości policzkowe, na skronie,
przy linii żuchwy i delikatnie na bokach nosa.

Róż powinien być aplikowany delikatnie na szczyty policzków – może nadać twarzy świeżości i zdrowego wyglądu.
Obecnie króluje trend „blush draping”, czyli róż rozciągnięty ku górze aż po skronie, co wizualnie unosi rysy twarzy.
Rozświetlacz, jako ostatni krok, nakładamy na najwyższe punkty twarzy – kości policzkowe, grzbiet nosa, łuk kupidyna i
punkt między brwiami. Pamiętaj, mniej znaczy więcej – intensywny błysk może podkreślić niedoskonałości, a nie o to chodzi.

Czy oczy maluje się przed ustami? Kolejność makijażu oczu i ust

Kolejność ma znaczenie również w przypadku makijażu oczu i ust. Większość makijażystów radzi, by po skończeniu makijażu twarzy
przejść właśnie do make-upu oczu. Jeśli planujesz intensywny lub ciemny makijaż powiek – np. smokey eyes – warto go zrobić
jeszcze przed nałożeniem podkładu. Dzięki temu łatwiej będzie usunąć ewentualne osypywanie się cieni.

W klasycznym podejściu zazwyczaj najpierw podkreślamy brwi – za pomocą kredki, pomady czy żelu – następnie przechodzimy do
cieni na powiekach, eyelinera i tuszu do rzęs.
Usta ozdabiamy na końcu – po to, by móc precyzyjnie dobrać kolor po zakończeniu całego makijażu.
Przed pomalowaniem warto wykonać delikatny peeling ust i nałożyć balsam, by pomadka lepiej się trzymała i nie podkreślała suchych skórek.

W jakiej kolejności używać pędzli i gąbek do makijażu?

Narzędzia do makijażu są równie ważne jak same kosmetyki. Ich odpowiedni dobór i czyszczenie przekładają się
na końcowy wygląd makijażu oraz kondycję skóry. Gąbeczki (beauty blender) najlepiej sprawdzają się przy aplikacji podkładu i korektora –
daje to naturalny, „skin-like” efekt, szczególnie jeśli są lekko zwilżone. Pędzle płaskie również będą dobrym wyborem do rozprowadzania podkładu,
choć często dają mocniejsze krycie.

Przeczytaj też:  Fryzury na cienkie i rzadkie włosy – najlepsze cięcia i techniki stylizacji

Do bronzera idealny będzie pędzel skośny lub wachlarzowy, róż najlepiej nakładać pędzlem okrągłym i puchatym, a rozświetlacz –
mniejszym wachlarzykiem lub pędzlem precyzyjnym. Gdy chodzi o cienie do powiek, dokładne cieniowanie wymagane jest za pomocą
różnych pędzli – od płaskich po rozcierające. Regularne pranie pędzli (co najmniej raz w tygodniu) zapobiega namnażaniu się bakterii
i nieestetycznemu efektowi podczas aplikacji.

Najczęstsze błędy w makijażu – czego unikać?

Nawet najlepiej dobrane kosmetyki nie zagwarantują spektakularnego efektu, jeśli popełnimy podstawowe błędy.
Do najczęstszych zalicza się niedostosowanie koloru podkładu do odcienia skóry – testujmy go na szyi lub linii żuchwy,
nie na dłoni. Zbyt ciemny czy zbyt jasny odcień sprawi, że cały makijaż będzie wyglądać nienaturalnie.

Innym rażącym błędem jest nakładanie zbyt dużej ilości produktu – zarówno w przypadku korektora, pudru, jak i różu.
Lepiej budować krycie stopniowo, niż próbować je zatuszować jedną grubą warstwą. Nie możemy też zapominać o blendowaniu produktów
zwłaszcza przy konturowaniu. Ostre linie i brak płynnych przejść to grzech, którego należy unikać. Warto też zwrócić uwagę na odpowiednie
oświetlenie – najlepiej malować się przy świetle dziennym lub neutralnym, by uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek „na mieście”.

Nieodpowiednio dobrana kolejność nakładania produktów może spowodować rolowanie się kosmetyków, brak trwałości czy efekt maski.
Dlatego warto znać i stosować się do właściwej sekwencji makijażu – nie tylko dla urody, ale i swojej wygody.