Co to jest warkocz holenderski i czym różni się od francuskiego?
Warkocz holenderski, często nazywany odwróconym warkoczem francuskim, to jedno z najbardziej efektownych upięć włosów, które zyskuje coraz większą popularność nie tylko w codziennych fryzurach, ale również na specjalne okazje. Jego charakterystyczną cechą jest wypukłość – splot wychodzi „na zewnątrz”, tworząc wyrazisty trójwymiarowy efekt. Dla porównania, klasyczny warkocz francuski wplata pasma do środka, co daje bardziej płaski wygląd.
Warkocz holenderski wymaga podobnej techniki jak francuski, jednak różnica polega na tym, że podczas zaplatania pasma włosów przekładane są pod środkowym pasmem, a nie nad nim. To niewielka zmiana techniczna, ale daje zupełnie inny efekt wizualny – i właśnie za to kobiety na całym świecie pokochały ten splot.
Jak zapleść warkocz holenderski krok po kroku?
Chociaż na pierwszy rzut oka może wydawać się skomplikowany, warkocz holenderski można zapleść samodzielnie w domu. Wystarczy trochę cierpliwości i praktyki. Poniżej znajdziesz instrukcję krok po kroku, dzięki której opanujesz tę fryzurę do perfekcji:
- Przygotuj włosy – Włosy powinny być czyste i dobrze rozczesane. Jeśli są bardzo śliskie, warto użyć odrobiny suchego szamponu lub teksturyzującego sprayu, co ułatwi zaplatanie.
- Rozdziel pasma – Wydziel z przodu głowy trzy równe pasma – lewą, środkową i prawą część, zaczynając tuż przy linii włosów.
- Rozpocznij splot – Przełóż pasmo lewe pod środkowe, a następnie prawe pod środkowe. Teraz środek znajduje się znowu na swojej pozycji.
- Dodawanie włosów – Przy każdej kolejnej partii dodawaj niewielkie pasma włosów z boku do aktualnego pasma i przekładaj je pod środkiem. Rób to naprzemiennie z lewej i prawej strony, tak jak w przypadku warkocza francuskiego, tylko z przeplataniem pod spodem.
- Kontynuuj zaplatanie – Pleć warkocz aż do momentu, kiedy zabraknie wolnych włosów do dodania. Resztę włosów zapleć w klasyczny warkocz holenderski (czyli przekładając pasma pod spodem) do końca i zabezpiecz gumką.
- Wykończenie – Dla bardziej efektownego wyglądu, delikatnie pociągnij za splot, aby go rozluźnić i sprawić, by wyglądał na bardziej obfity. Opcjonalnie można ozdobić splot wstążką, spineczkami lub kwiatami.
Komu pasuje warkocz holenderski?
Warkocz holenderski jest niezwykle uniwersalną fryzurą, która potrafi dopasować się praktycznie do każdego kształtu twarzy i typu włosów. Jest idealny zarówno dla młodszych, jak i starszych kobiet, a także świetnie prezentuje się u dziewczynek jako codzienna fryzura do szkoły.
Szczególnie dobrze wygląda u osób z bujnymi i gęstymi włosami, ponieważ wypukłość splotu jest wtedy bardziej wyrazista. Jednak nawet właścicielki cienkich włosów mogą cieszyć się tą fryzurą – wystarczy zastosować technikę pancakingu, czyli delikatnego rozciągania splotu na boki, co zwiększa objętość.
Dodatkowo, warkocz holenderski znakomicie sprawdza się jako fryzura do treningu, na co dzień, do pracy, a nawet na ślub albo elegancką kolację. W zależności od stylizacji – upięcie można dopasować do najbardziej formalnych oraz luźnych okazji.
Jakie typy włosów nadają się do warkocza holenderskiego?
Dobra wiadomość: niemal każdy typ włosów nadaje się do warkocza holenderskiego. Kluczowe jest jednak odpowiednie przygotowanie fryzury. Oto jak dostosować zaplatanie do rodzaju włosów:
- Włosy proste – Są najłatwiejsze do zaplatania, ponieważ nie plączą się i trzymają porządek. Można zwiększyć ich objętość przez lekkie pokręcenie przed zaplataniem lub użycie produktów teksturyzujących.
- Włosy falowane – Pięknie prezentują się w warkoczu holenderskim. W naturalny sposób wprowadzają lekkość i romantyczny efekt.
- Włosy kręcone – Choć mogą być bardziej wymagające przy rozczesywaniu i dodawaniu pasm, efekt końcowy jest spektakularny – unoszący się warkocz pełen objętości i ekspresji.
- Włosy cienkie – Trudniejsze do ujarzmienia, ale przy zastosowaniu odpowiednich produktów (pianka, suchy szampon, puder do włosów) i techniki wyciągania splotu, mogą wyglądać równie efektownie jak grube kosmyki.
Czy można zapleść warkocz holenderski samodzielnie?
Wielu osobom wydaje się, że tak precyzyjnie wyglądająca fryzura musi być dziełem profesjonalisty. Tymczasem, z odrobiną wprawy, można ją wykonać samodzielnie przed lustrem. Kluczowe jest ćwiczenie – zaplatanie po bokach głowy, a następnie z tyłu. Z początku najlepiej trenować na jednej stronie głowy (np. warkocz holenderski boczny lub półupięcie z jednym warkoczem). Z czasem z łatwością będziesz w stanie stworzyć podwójny warkocz holenderski czy nawet pełne upięcia z wykorzystaniem tej techniki.
Warto też zainwestować w dwa lusterka lub korzystać z przedniej kamery smartfona przy zaplataniu z tyłu – znacznie ułatwia to kontrolowanie postępów i poprawki.
Modne warianty warkocza holenderskiego – inspiracje na każdą okazję
Warkocz holenderski można dowolnie modyfikować, tworząc dziesiątki efektownych fryzur. Oto kilka modnych wariantów, które warto wypróbować:
- Podwójny warkocz holenderski (Dutch Braids) – Dwa równoległe warkocze po bokach głowy, idealne na trening, festiwal lub dzień w pracy.
- Korona z warkocza holenderskiego – Elegancka fryzura polegająca na okrążeniu głowy zaplecionym warkoczem. Świetna np. na wesela.
- Warkocz holenderski w kucyk – Zaplecenie części włosów w warkocz i związanie reszty w wysoki kucyk. Nadaje się na codzienne wyjścia.
- Półwarkocz holenderski – Zapleciony tylko do połowy głowy, pozostawiając resztę włosów luźno rozpuszczoną.
- Luźny warkocz holenderski – Z celowo rozciągniętymi pasmami dla uzyskania bardziej romantycznego, boho efektu.
Najczęstsze błędy przy zaplataniu warkocza holenderskiego
Choć technika warkocza holenderskiego nie jest skomplikowana, łatwo popełnić kilka typowych błędów, które negatywnie wpływają na efekt końcowy. Wśród najczęstszych znajdują się:
- Zbyt luźne pasma na początku – Jeśli początkowe pasma są zbyt luźne, warkocz może się rozpaść lub nie trzymać kształtu.
- Niejednolite pasma – Nierówne części włosów dodawane do splotu powodują niesymetryczny wygląd i „wybrzuszenia”.
- Nadmierne ściąganie włosów – Zbyt mocne napinanie sprawia, że fryzura wygląda na przerysowaną i może być niekomfortowa.
- Brak utrwalenia – Warkocz, który nie jest zabezpieczony gumką i ewentualnie lakierem, może się szybko rozpaść.
Aby uniknąć tych problemów, najlepiej ćwiczyć na suchych, odpowiednio przygotowanych włosach i zaczynać od prostszych wariantów warkocza.